czwartek, 17 kwietnia 2014

Jezusa skazano na śmierć w „demokratycznych” wyborach.



         Jutro Wielki Piątek. Ulicami naszego miasta przejdzie procesja Drogi Krzyżowej. Przy tej okazji po raz kolejny ukazały się „Rozważania Drogi Krzyżowej. Chojnice, Wielki Piątek 2014”.   W poprzednich latach w  publikacjach rozważań wielkopostnych znalazły się teksty błogosławionego Jana Pawła II, abp. Henryka Muszyńskiego i nieżyjącego bp. Jana Bernarda Szlagi. Tegoroczne przemyślenia należą do Josepha Ratzingera, emerytowanego papieża Benedykta XVI. Papieża do którego mam ogromny szacunek.

        Ludzie spacerują po mieście, wędrują do miejsc świętych i też czasem  zdarza się im, że coś do buta się przyklei. Niestety, tak jak i w poprzednich latach „przykleił się”  do rozważań  Drogi Krzyżowej list do chojniczan autorstwa burmistrza Chojnic. Kardynał Ratzinger w najśmielszych snach nie śnił, „nie marzył”, że jego rozważania staną się dodatkiem do tegoż listu.   Do wypowiedzianych w nim słów nie miałbym zastrzeżeń, gdyby tym miastem nie rządziły kłamstwa, oszczerstwa, rozwiązłość, czcze obietnice, judaszowe srebrniki i zawłaszczanie nieuprawnionych obszarów.

    Jakim trzeba być cynikiem, jaki trzeba mieć tupet i brak przyzwoitości aby rozważania wielkopostne traktować jako słup ogłoszeniowy? Rozumu zabrakło również urzędującym w Chojnicach duchownym, którzy godzą się na tego typu promocję. Może warto przypomnieć w obronie jakich wartości zginął śmiercią męczeńską Patron Chojnic Św. Jan Chrzciciel? Być może o tym zapomnieli? Zdecydowanie sprzeciwiam się, jak również wielu moich znajomych, na tego typu praktyki. Czas pogonić spod ołtarza do kruchty ludzi, którzy profanują przestrzeń do której nie dorośli. 

     Wracając do wątku listu. Zgadzam się z burmistrzem w jednym, że każdy przeżywać będzie inaczej tą Golgotę. Podczas tej drogi każdy wypełni zadanie w którym zrealizuje się jak najlepiej potrafi. Jedni odnajdą się znakomicie w zawołaniu „na krzyż z Nim” inni odważnie wspierać będą udręczonego Bożego Syna. Przypomnę, że wtedy zadaniem władz świeckich było przypieczętowanie i wykonanie wyroku skazującego na śmierć niewinnego Człowieka i wypuszczenie na wolność  pospolitego złoczyńcy.  Jakież to smutne. W sprawie Jezusa z Nazaretu i Barabasza zadziałał wynik „demokratycznych” wyborów. Sprawiedliwego skazano na męczeńską śmierć przez ukrzyżowanie, drania uwolniono z więzienia.

     Jakie role zostały przypisane obecnie żyjącym? W tegorocznej Drodze Krzyżowej kto będzie żołdakiem, Judaszem, Piłatem, żądnym krwi motłochem? A kto kochającą Matką, Cyrenejczykiem, Weroniką, płaczącą niewiastą czy wiernym uczniem? Kto złym, a kto dobrym łotrem?

     Nikt myślący nie ma co do tego złudzeń, że są tacy którzy na tym wydarzeniu zbijają kapitał własnej osoby wdrażany w życie od lat. Do takich ludzi zaliczam burmistrza Chojnic. Promowanie własnej osoby pod podszewką listu do chojniczan uznaję za niedopuszczalne.

Z przerażeniem patrzę w przyszłość. No cóż?... Poprzedni burmistrz został szafarzem w Bazylice Mniejszej. Obecny może zostanie ojcem rekolekcjonistą? 


Powiązane artykuły: chojnice24


niedziela, 13 kwietnia 2014

Słowa, które zmuszają do przemyśleń

W wielu parafiach odbywają się Rekolekcje Wielkopostne. 
Nie wszyscy znajdują czas aby z nich skorzystać. Z różnych powodów. Ja zachęcam do wysłuchania konferencji dr Wandy Półtawskiej. Przyjaciółki Jana Pawła II. Kobiety, która potrafi zawstydzić, upomnieć i pouczyć.