W zasadzie nie zaglądam do knajp, kawiarenek czy restauracji. Ale jest w Chojnicach miejsce wyjątkowe w którym od czasu do czasu bywam. Mowa o chojnickiej Herbaciarni Kredenz.
Ostatnio za sprawą Fundacji Inicjatyw Obywatelskich im. Marcina Fuhrmmana, odbyło się spotkanie z przewodniczącym Rady Miejskiej Chojnic panem Mirosławem Janowskim. Zapoczątkowano tym samym w Chojnicach tak zwane "Kawiarenki Obywatelskie". Spotkania te mają na celu umożliwić komunikowanie się chojniczan z przedstawicielami władz. Zawsze milej spędzić czas przy filiżance dobrej herbatki.
Spotkanie z M. Janowskim w Herbaciarni Kredenz. Zdjęcie zaczerpnięte z portalu chojnice24. |
A herbaciarnia może stać się dobrym miejscem do wymiany poglądów pomiędzy mieszkańcami, a włodarzami. Tylko czy uda się zaprosić innych? Czy radni miejscy będą mieli na tyle odwagi, aby dowiedzieć się co o ich działaniach myśli przysłowiowy Kowalski? Czas pokaże.
Tym razem kilka gorzkich słów usłyszał Pan Mirosław Janowski. Chociaż, jak sądzę, ani On, ani inni uczestnicy spotkania nie mogą powiedzieć, że był to stracony czas. Tematów poruszono kilka. Nie będę się rozpisywał - jakich. W moim odczuciu obecność tam miała sens.
Od dłuższego czasu chodzę z zamiarem wprowadzenia zapisu w Statucie Miasta Chojnice, umożliwiającego chojniczanom występowanie z inicjatywą uchwałodawczą. Tak, aby obywatelskie projekty uchwał miały możliwość trafić pod obrady Rady Miejskiej.
W końcówce spotkania podzieliłem się tym pomysłem. Przypadł przewodniczącemu Janowskiemu do gustu. Obiecał, że jeszcze w tej kadencji zaproponuje wprowadzenie odpowiednich zapisów do statutu. Pytanie czy dotrzyma słowa? Wszak nie wolno zbytnio wierzyć politykom, co potwierdza życie codzienne.
Ja natomiast, postaram się, aby temat nie był zaprzepaszczony. Już rozmawiałem z kolegami ze stowarzyszenia Projekt Chojnicka Samorządność, aby obywatelska inicjatywa uchwałodawcza stała się w Chojnicach faktem. Najprawdopodobniej będziemy w tym zakresie działać. Podobne rozwiązania zafunkcjonowały w kilku samorządach. Między innymi w zaprzyjaźnionym z Chojnicami w czasach PRL-u, mieście Dzierżoniów. Starsi pamiętają je z Turnieju Miast.
Zajrzyjcie także tu:
Świetny pomysł, ale może warto przy okazji przypomnieć radnym, że również i oni mogą przygotowywać własne projekty uchwał, a nie wyłącznie zajmować się przygotowanymi przez burmistrza czy przewodniczącego. Służę radą jak to się robi. Mam pewne doświadczenie w tej materii...
OdpowiedzUsuń