 |
| Fot. Małgorzata Frieda |
W dniu 14 maja 2011 roku miałem przyjemność zaprezentować swoje wiersze podczas spotkania w bibliotece w Przechlewie. Moimi słuchaczami były osoby zrzeszone w Kole Przyjaciół Przechlewa. Muszę przyznać, że byli to wyjątkowi ludzie. Otwarci, przemili i z zadziwiającą wrażliwością. Sympatycznie spędziłem tam czas. A nie spodziewałem się tak dużej frekwencji, tym bardziej, że pogoda tego dnia raczej zachęcała do skorzystania ze spaceru, niż słuchania wierszy jakiegoś tam poety z Chojnic. Miejsca przygotowane przez organizatorów były wszystkie zajęte. Dla dwóch osób dostawiono jeszcze krzesełka. Przyznam, że dawno nie miałem takiej tremy, bo publika była wymagająca. Po reakcji zebranych wiem, że nie był to stracony czas. Cieszę się, że mogłem podzielić się z innymi częścią siebie.
 |
| Fot. Małgorzata Frieda |
 |
| Fot. Małgorzata Frieda. Od dyrektor Elżbiety Baran otrzymuję podziękowania. |
|
|
Spotkanie trwało dwie godziny.Dziękuję za zaproszenie paniom Małgorzacie Frieda i Elżbiecie Baran (dyrektor biblioteki).
Jacek gratuluję! Mogę wiedzieć ile na ten cel dostałeś kasy z grantów publicznych - samorządowych? No przcież chyba bierzesz kasę skoro , jak to mawiają, kto nie bierze ten głupi ;-)) Ironizuje oczywiście. Naprawdę fajnie, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki za wpis i pozdrowienia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZa jakiś czas, na spokojnie, napiszę coś o sobotniej pikiecie. Nie żałuję w niej swojego udziału. Tego jestem pewien.
Myślę Jacku, że takich ludzi i miejsc jest więcej. Warto to nagłaśniać i popularyzować poezję i rodzimych poetów. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
OdpowiedzUsuńJest wiele osób, które nie wiedzą jak wyjść ze swoich "czterech ścian". A tworzą doprawdy pięknie. Pozdrawiam.
Jacku to nam było bardzo miło Ciebie gościć. Panie z Koła do dziś wspominają to spotkanie, bardzo pozytywnie :). Pozdrawiam. Małgosia.
OdpowiedzUsuń